Węglowodany (cukry, sacharydy) należą do związków organicznych zbudowane z węgla, wodoru i tlenu. Zawierają grupy alkoholowe (OH) oraz grupę karbonylową (C=O) ketonu lub aldehydu.
Możemy je podzielić na monocukry oraz dwu- i wielocukry.
Do grupy monocukrów należą:
– glukoza
– fruktoza
– galaktoza
Zaś do grupy dwucukrów:
– sacharoza (cukier trzcinowy)
– laktoza (cukier zawarty w mleku)
Wszystkie te węglowodany są trawione i przyswajane przez człowieka oraz mają słodki smak, z czego najbardziej fruktoza i sacharoza. Źrodłem cukrów prostych są owoce i przetwory owocowe, miód i słodycze. Udowodniono niekorzystny wpływ nadmiernej ilości prostych cukrów w diecie nie tylko w postaci nadwagi, ale też jako dodatkowy czynnik sprzyjający powstawaniu miażdżycy.
Do grupy wielocukrów z kolei zaliczamy podstawowo skrobię, glikogen i celulozę (błonnik).
Skrobię znamy ze świata roślin (np. ziemniaki) i jest ona trawiona przez zwierzęta tak jak poprzednie węglowodany.
Na szczególną uwagę zasługuje inny wielocukier- glikogen. Jest on zwierzęcym (czyli też ludzkim) materiałem zapasowym, który jest magazynowany w większości w wątrobie oraz w mięśniach. To on jest wykorzystywany kiedy zabraknie wolnej glukozy we krwi podczas wysiłku.
Celuloza jest materiałem budującym ściany komórkowe roślin i jest ona nietrawiona przez człowieka, ALE jej spożywanie jest konieczne. To jest właśnie słynny błonnik, który działa na nasz układ trawienny jak miotełka. 🙂 Błonnik pęcznieje już w żołądku, dając uczucie sytości, a następnie wypełnia jelita i drażniąc jego ściany pobudza perystaltykę, ułatwiając wypróżnienie. Znajdziemy go w grubych kaszach, chlebie razowym, zewnętrznej osłonce zbóż (otręby), nasionach strączkowych, warzywach i w owocach złożonych jak maliny, truskawki czy porzeczki.