Dynia jesienią to punkt obowiązkowy. Ja zamierzam się nią cieszyć cały sezon ile wlezie!
To masło dyniowo-migdałowe powstało trochę z przypadku, jak to u mnie najczęściej w sumie bywa. Ale że wychodzi mi to zwykle naprawdę przyzwoicie, to nie narzekam! 😀 Miałam gotowe zmielone na drobniutko migdały, których użyłam do przygotowania domowego mleka migdałowego oraz też wcześniej przygotowaną super aromatyczną przyprawę korzenną „pumpkin spice” i dwie piękne małe dynie… I wyszło. Absolutnie świetnie. Pokochacie ten smak i na jednej łyżeczce się nie skończy!
Masło dyniowo-migdałowe – składniki:
- miąższ z dyni (całej małej lub pół dużej)
- ok. 50 g zmielonych/pokruszonych migdałów (lub całych, o ile masz mocny blender!)
- łyżka oliwy
- łyżka ksylitolu/erytrolu
- łyżka stołowa przyprawy pumpkin spice lub osobno cynamon, imbir, gałka muszkatołowa i goździki
Masło dyniowo-migdałowe – przygotowanie:
Miąższ wydrążony z dyni należy poddać obróbce termicznej, aby zmiękła – ja zrobiłam to na patelni najpierw ją dusząc, a później redukując. Po prostu nie mam piekarnika – jeszcze. 😛 Równie dobrze można to zrobić w piekarniku, piekąc dynię do uzyskania miękkości. Choćby tyle, żeby blendera nie zajechać!
Ja moje zmielone migdały musiałam podprażyć, ponieważ pulpa była mokra po dojeniu mleka. 😉 Zrobiłam to na suchej patelni, aż masa migdałowa stała się sypka.
Następnie wszystkie składniki połączyłam ze sobą w naczyniu blendera. Miksując sprawdzaj, czy konsystencja Ci odpowiada – ja dla zemulgowania całości dodałam jedną łyżkę rewelacyjnej oliwy, ale to może być też kwestia indywidualnych upodobań. Ja chciałam, żeby to było masełko z prawdziwego zdarzenia. 🙂
To co wyszło, to totalne niebo w gębie. Zakochacie się w tym smaku od pierwszej łyżeczki! Jeśli tylko macie dynię i pół godziny wolnego czasu, koniecznie musicie spróbować. Poważnie. 😀